Wracając do meczu w Chojnicach to drużyna gospodarzy, która zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w lidze jest oczywiście faworytem tego meczu. Jednak patrząc na ich ostatnią formę jestem pełen optymizmu.
Chojniczanka Chojnice - Karpaty Krosno
Od początku meczu udało nam się narzucić rywalom nasz styl gry. Już w 4 minucie po dośrodkowaniu Klimenta minimalnie niecelnie główkował Azikiewicz. Cztery minuty później sytuacje sam na sam zmarnował Misztal. W 14 minucie po jednym z nielicznych ataków Chojniczanka obejmuje prowadzenie. Z rzutu wolnego dośrodkował Jezierski i celnym uderzeniem popisał się Tatara. Nie zmieniło to jednak oblicza meczu i to my byliśmy ciągle w natarciu. Chwilę po utracie gola ponownie Misztal stanął oko w oko z bramkarzem miejscowych, ale i tym razem strzelił obok bramki. W 32 minucie Famulski dośrodkował z rzutu rożnego. Azikiewicz zgrał piłkę głową i Silhavy z trzech metrów wepchnął ją do siatki. W 43 minucie Azikiewicz prostopadle zagrał do Sołtyńskiego i ten pewnym strzałem daje nam prowadzenie. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy gospodarzom udaje się wyrównać. Tatara podał do nie pilnowanego Gibczyńskiego i ten pokonał Anusiewicza. Po zmianie stron dalej byliśmy stroną atakującą. Już w 53 minucie ponownie obejmujemy prowadzenie po piennym strzale Famulskiego. Dzieła zniszczenia dokonał siedem minut później Gruszcyzński uderzeniem z 30 metrów. Od tej pory juz spokojnie kontrolowaliśmy mecz. niespodzianka stała się faktem.
19.09.2012 - Puchar Polski. Druga runda
Chojnice -
Karpaty 2:4 (2:2) Info ogólne Składy
1-0 Kacper Tatara 14
1-1 Tomas Silhavy 32
1-2 Szymon Sołtyński 43
2-2 Szymon Gibczyński 45+1
2-3 Ariel Famulski 53
2-4 Thomas Gruszczyński 60
Zawodnik
meczu: Thomas Gruszczyński (Krosno) 8,3
Ledwo trochę ucichły spekulacje na temat mojego przejścia do Arki, a już pojawiają się nowe. Według mediów jestem kandydatem do objęcia posady w GKS Katowice.
W trzeciej rundzie Pucharu Polski los ponownie był dla nas łaskawy. Zagramy z Elaną Toruń. mogliśmy też trafić na Lecha Poznań czy Legię Warszawa, ale widać niebiosa nam sprzyjają. Apropo Warszqawy to przy okazji losowania Pucharu Polski wybraliśmy się na mecz Legi w Lidze Europy:
Legia- Litex 2:3 Info ogólne Składy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz