Pogoń Siedlce(7) - Karpaty Krosno(5)
Mecz rozpoczęliśmy bardzo dobrze. W 9 minucie po dośrodkowaniu Haberka z rzutu rożnego minimalnie przestrzelił Osyra. Minute później z 20 metrów rzut wolny wykonywał Silhavy jednak jego strzał poszybował tuz nad poprzeczką. W 20 minucie obejmujemy prowadzenie. Ogórek wrzucił piłkę w pole karne z lewego skrzydła. Do piłki skoczył Piesio i mocnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Jedenaście minut później jest już 2-0. Dwójkowa akcja Azikiewicza z Gruszczyńskim kończy się zdobyciem gola przez tego drugiego. Miejscowi próbowali odpowiedzieć, ale strzał głową Posmyka minął o centymetry nasza bramkę. Drugą połowę zaczęliśmy gorzej. Właściwie to źle zaczął ją Piesio. Bezsensowny faul bez piłki i sędzia pokazał mu czerwoną kartkę. Mimo gry w osłabieniu dalej byliśmy stroną przeważająca. Poleciłem graczom cofnąć się do obrony, długo rozgrywać piłkę i starać się wyprowadzić jakąś zabójczą kontrę. W 61 minucie Azikiewicz podał do Sołtyńskiego. Ten uderza z 30 metrów i piłka ląduje w samym okienku bramki Pogoni. Siedem minut później w polu karnym gospodarzy faulowany jest Azikiewicz. Karnego pewnie wykorzystuje Silhavy. Wynik końcowy 4-0 i po kryzysie nie ma już ani śladu.
6.10.2012 -
II liga wschodnia 15/34
Pogoń -
Karpaty 0:4 (0:2) Info ogólne Składy Tabela
0-1 Grzegorz Piesio 20
0-2 Thomas Gruszczyński 31
0-3 Szymon Sołtyński 61
0-4 Tomas Silhavy (kar) 68
Zawodnik
meczu: Piotr Azikiewicz (Krosno) 8,3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz