W drugim sparingu zmierzyliśmy się z Lechią Gdańsk. Kolejny wymagający rywal z ekstraklasy. Obecnie nasi przeciwnicy zajmują czwarta pozycje w lidze co jest jak na ich możliwości dobrym wynikiem. Rozpoczęło się również okienko transferowe. Trochę mnie nie miło zaskoczyli Silhavy z Buldra prosząc o możliwość transferu. Oczywiście na siłę ich nie będę zatrzymywał.
Wracając do meczu z Lechią to na naszym stadionie zjawiło się aż ponad 4500 widzów. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do gości. Już w pierwszej akcji meczu po dośrodkowaniu Wiśniewskiego strzałem głową Anusiewicza pokonał Tadic. Chwilę później fantastycznie z 20 metrów uderzył Wilk, ale nasz bramkarz był na posterunku. My też mieliśmy jedną okazję. Z linii obrony długą piłkę zagrał Zych wprost pod nogi Sukera, ale ten będąc na lini pola karnego trafił piłka w słupek. W odpowiedzi z rzutu wolnego dośrodkował Surma, a naszych obrońców uprzedził; Vucko i podwyższył prowadzenie Lechii. W pierwszej połowie goście mieli jeszcze kilka okazji, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie. Po zmianie stron to my biliśmy stroną przeważającą. Nasza dobra gra przyniosła efekt w postaci kontaktowej bramki zdobytej przez Salaka co dodało nam skrzydeł. Dziewięć minut później świetnie wyprowadziliśmy kontratak i do wyrównania doprowadził Buldra. Mieliśmy szansę wygrać ten mecz. W 88 minucie Więckowski po strzale głową trafił w poprzeczkę. Mecz zakończył się nieoczekiwanie remisem 2-2.
11.02.2012- Towarzyski
Karpaty- Lechia Gdańsk 2:2
(0:2) Info ogólne
Składy
0-1 Josip Tadic 1
0-2 Luka Vucko 24
1-2 Michal Salak 70
2-2 Tomas Buldra 79
Zawodnik meczu: Luka Vucko (Lechia) 7,8
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz