W dwudziestej szóstej kolejce do Krosna zawitała Stal Kraśnik. Dziesiąta drużyna w tabeli miała w zamiarze ostro dać się nam we znaki. Tak zapowiadał ich menadżer. Dziwny gość. Strasznie szuka zaczepki i kiedyś może stracić parę zębów. Wróćmy jednak do sportowej rywalizacji. W rudzie jesiennej pokonaliśmy ich gładko 3-0.
Zaczęliśmy obiecująco. W 3 minucie z narożnika boiska dośrodkował Adaszek. Silhavy wyskoczył do piłki jednak jego strzał trafił w poprzeczkę. W 9 minucie Azikiewicz podaje do Karcza jednak ten w dogodnej pozycji nie trafia w światło bramki. W 17 minucie ponownie główkuje Silhavy, ale i tym razem nie celnie. W 32 minucie Karcz popisał się cudownym podaniem do Haftkowskiego, a ten ładną podcinką w stylu Tomka Frankowskiego przelobował bramkarza gości. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W 55 minucie trzeci raz próbował Silhavy, ale jakoś w tym meczu nie miał szczęścia. Dwie minuty później prowadzimy już 2-0 po bramce Adaszka. Chwilę później przeciwnika brutalnie faulował Szymiczek i sędzia wyrzucił go z boiska. Goście próbowali wykorzystać przewagę jednego gracza. jednak my dobrze się broniliśmy i wyprowadzaliśmy groźne kontrataki, których jednak nie wykorzystali Haftkowski i Karcz. To zwycięstwo sprawia, że w tabeli mamy dziewięć punktów przewagi nad Stalą Mielec i dziesięć nad Avią Świdnik. Kolejny mecz gramy w Mielcu. jeżeli wygramy zapewnimy sobie awans do drugiej ligi.
19.05.2012 - III liga lubelsko- podkarpacka 26/30
Karpaty(1)- Kraśnik (10) 2:0 (1:0) Info ogólne Składy Tabela
1-0 Michał Haftkowski 32
2-0 Mariusz Adaszek 57
Zawodnik meczu: Mariusz Adaszek (Krosno) 7,9
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz