W trzeciej kolejce drugoligowych rozgrywek przyszło nam w wyjazdowym spotkaniu zmierzyć się z czwarta w tabeli Sokółką. Drużyna ta przed sezonem typowana była jako główny kandydat do spadku, ale póki co spisują się świetnie. Tak jak wspomniałem żegnamy się z Michalem Salakiem, który za 2,5 tys zł. odszedł do Odry Opole. Cena niska, ale po prostu za wszelką cenę chciałem się go pozbyć. Pobierał dużą pensje, a grał mimo wszystko słabo.
Sokół Sokółka(4) - Karpaty Krosno(7)
W przedmeczowych spekulacjach byliśmy uważani za faworyta tego spotkania. Mecz jednak miał zupełnie inne oblicze niż można by się spodziewać. To gospodarze od początku narzucili nam swój styl gry. W 14 minucie Orpic dośrodkował spod linii końcowej. Do piłki doszedł Jakuszewski jednak jego strzał obronił Anusiewicz. W ciągu kolejnych minut trzy świetne szanse na zdobycie bramki miał Orpic, ale jego strzały o centymetry mijały naszą bramkę. W 41 minucie Haftkowski zobaczył czerwoną kartkę za wejście obunóż w przeciwnika. To mieliśmy problem. Nasza gra wyglądała mizernie, a tu jeszcze będziemy grali w osłabieniu. Druga połowa zaczęła się dla nas fatalnie. W 55 minucie z lewego skrzydła dośrodkował Kawa. Andrzejewski strzelił głową, ale Anusiewicz efektownie sparował strzał. Piłka trafiła w słupek i spadła ponownie pod nogi Andrzejewskiego, który wpakował ją do pustej bramki. Zasłużenie przegrywamy i miejscowi suną z kolejnymi atakami. szczęśliwie dla nas są nieskuteczni. W 81 minucie powinniśmy wyrównać jednak Gruszczyński w sytuacji sam na sam z bramkarzem miejscowych uderza obok bramki. mecz kończy się nasza porażką, a gospodarze potwierdzają wysoką formę.
4.08.2012 - II liga wschodnia 3/34
Sokółka - Karpaty 1:0
(0:0) Info ogólne
Składy Tabela
1-0 Piotr Andrzejewski 55
Zawodnik meczu: Vasyl Grygorovych (Sokółka) 7,3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz