Czas na kolejny mecz ligowy. Naszym rywalem jest zajmująca trzynasta pozycje w lidze Chełmianka Chełm. W jesiennym meczu z tym zespołem odnieśliśmy łatwe zwycięstwo 3-0 i liczę na podobny rezultat również dziś. Biorąc jednak pod uwagę naszą formę ostatnio i nieskuteczność napastników trzeba się liczyć z każdym scenariuszem.
Od samego początku rzuciliśmy się do ataku. Już w 4 minucie szansę miał Salak, ale jego strzał obronił bramkarz gości. Podobnie jak w 29 minucie. Prowadzenie objęliśmy w 32 minucie. Karcz posłał piłkę z rzutu rożnego w pole karne. Silhavy skoczył wyżej niż Zięba i mocnym strzałem głową dał nam pierwszego gola. W odpowiedzi Kotwica strzelił mocno po ziemi jednak Anusiewicz pewnie obronił. Chwilę później ponownie nasz bramkarz musiał się wykazać po strzale Kotwicy. My natomiast też mieliśmy swoje okazje. Niestety Gruszczyński i Salak zupełnie są bez formy strzeleckiej. Do szatni schodzimy skromnie prowadząc. Druga połowa zaczęła się podobnie jak pierwsza jednak popis nieskuteczności napastników trwał w najlepsze. Dopiero w 75 minucie na 2-0 podwyższył Izydorczyk wykorzystując świetne podanie Adaszka. Wynik spotkania ustalił Silhavy ponownie wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego. Dzięki właśnie ofensywnym stałym fragmentom gry zdobywamy ostatnio najwięcej goli, czym nadrabiamy nieskuteczność napastników.
21.01.2012 - III liga lubelsko- podkarpacka 22/30
Karpaty(1)- Chełm (13) 3:0
(1:0) Info ogólne
Składy Tabela
1-0 Tomas Silhavy 32
2-0 Szymon Izydorczyk 75
3-0 Tomas Silhavy 82
Zawodnik meczu: Tomas Silhavy (Krosno) 9,3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz